All About Wentworth: Aż... czy dopiero?

czwartek, 6 sierpnia 2009

Aż... czy dopiero?

W rankingu na najbardziej seksownego mężczyznę w/g czytelniczek angielskiego GLAMOUR Wentworth plasuje się na 12 miejscu...

6 komentarzy:

jakaśtam pisze...: Patrząc na miejsce 1, zastanawiam się, co mnie odróżnia od tamtych kobiet... I nie wiem, co się robi z tymi facetami... większość jest tragiczna.; 6 sierpnia 2009 22:22
Amber7 pisze...: tez jestem zaskoczona co poniektorymi... ale ogolnie jestem happy - cała "moja czwórka" znalazła sie w pierwszej 20! :D; 7 sierpnia 2009 08:55
Aryel1 pisze...: Niektórzy totalnie nie w moim typie, ale myślę że po prostu dla każdej kobiety coś innego stanowi o atrakcyjności faceta i to samo dotyczy mężczyzn. I całe szczęście, wszyscy mamy szansę zawrócić komuś w głowie :)A co do Wenta powinien oczywiście znaleźć się na 1 miejscu, ale Pattinson zaraz na 2 :D; 7 sierpnia 2009 11:00
Joasia pisze...: Went nigdy się nie uważał za symbol seksu (skromniaczek), i jak pamiętam zawsze dziwił się, co w nim wszyscy widzą, przecież ma tyle piegów ..., a jednak :)
Dostał dwunaste miejsce, ale chociaż pisane największą czcionką :D; 7 sierpnia 2009 12:23
Anonimowy pisze...: Kiedy odbył się ten ranking? Teraz niedawno?
Bo jeśli to jest artykuł z wakacji 2009 to w takim razie 12 miejsce Wenta uważam za wysokie biorąc pod uwagę, że to jest konkurs popularności a PB już się skończył. Ludzie wciąż pamiętają o Wencie, pomimo, że nie jest obecnie "na topie".

Moim zdaniem to bardzo dobrze i nie ma co narzekać, widocznie tamci panowie są obecnie bardziej "modni".; 7 sierpnia 2009 20:12
Amber7 pisze...: Całkowicie sie z toba zgadzam, [b]Anonimowy[/b]

...i tak, to jest "świeże" głosowanie, z wrześniowego wydania GLAMOUR(UK); 7 sierpnia 2009 22:39

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

idź do góry