Coleman: "Na początku patrzylibyśmy na siebie na mszy niedzielnej. Podczas zimy... nadeszłyby mrozy i byłyby kuligi, jazda na łyżwach na jeziorze, śpiewanie kolęd"
Steena: "Pamiętaj o siłowaniu sie na pniach i zawodach w jedzeniu jabłek."
Coleman: "I co jeszcze? Mów śmiało. Jak wyglądają prawdziwe amerykańskie zaloty?"
Steena: "Żydzi są przeciez Amerykanami"
Dzieki Becia :***
3 komentarze:
przy takich zdjęciach plucha i mróz już mi nie straszne!!1 :D
byloby jeszcze cieplej i przyjemniej gdyby po powrocie z pracy w naszym lozku znalazl sie taki ktos :D
och!!! jedna taka noc/wieczór z takim ktosiem i mogę umrzeć szczęśliwa!!!!!
Prześlij komentarz