Czat

Zapraszamy wszystkie wentoholiczki na pogaduszki o Wencie i nie tylko... Czat to też świetne miejsce, żeby się przywitać. Będzie nam bardzo miło was poznać.

piątek, 12 czerwca 2009

Wywiad dla CITY PICTORIAL magazine (06/2009)

Wentworth Miller: “We need to sense any emotion no matter how subtle it is.”

(...) Miller, who has a huge die-hard Chinese fandom because of Prison Break, was working in China: becoming an official spokesperson for Chevolet Cruze China District. Steve Betz, the head of Marketing Department of Shanghai GM Cruze said: “Miller’s personality, and his confidence, intelligence, and his international star-appeal, all match with Chevy Cruze’s characteristics perfectly.”


CP: Could you describe one day of your life in LA? Is it like “one day of a happy ‘stay-home’ single male’s life”?
Miller: I stay in the world of Prison Break for the past four years, spending a lot of time for preparing shooting. I get up at 8 every morning, start to work at 9, have a short break for lunch, then go back shooting again until 6 or 7 in the evening, and then I go home. As for the days I don’t work, I’ll make myself completely relaxed because you know I have to work five days a week, very busy. So most of my spare time, I will relax, read novel, work out. I like lying in a couch, being a couch potato and enjoying a DVD.

CP: Could you still remember your first role? Did you have learnt some lesson from this experience?
Miller: I played a high school student in Buffy the Vampire Slayer in 1997. The main plot is a high school teacher injected Shark DNA into four high school students in order to make them turn. This is my first role. I am very happy that I didn’t get fired. That’s it. I was too nervous back at that time. Although I have some stage-play experience, it’s two things, facing audience on stage and facing a camera.

CP: What’s your bottom line for choosing a project?
Miller: I will ask myself first whether I like the story. It’s two different concepts, spending three hours to watch a story and shooting a three-hour story. For some story, I'd rather enjoy it in the theatre with pop corn than participating in the making process.

CP: Which is your favorite American TV show?
Miller: Law and Order.

CP: If you have a chance to be a guest star in a series, which one would be?
Miller: still Law and Order. As long as it’s Law and Order, no matter whatever role they offer me, an attorney, a criminal, even a passerby around street corner, I will take it.

(...)

CP: It’s late spring now. Do you have any special memory about this season?
Miller: it happens to be the season that I graduated from Princeton. It was a profound memory. Acting is a “dangerous” dream. I was uncertain and confused about the future. I went to LA from Princeton and tried to find a job in Hollywood. In a production company, I had a face-to-face interview with an executive. After the interview, I thought I did well. And at the moment, he took me to a room next door and said to me: “The toilet in this restroom doesn’t work. Since you graduated from Princeton, I guess it won’t be any problem for you to fix it, will it?” So, that whole afternoon, I was squatting at the company’s restroom fixing that toilet

CP: Did you fix it at last?
Miller: of course. I fixed it and got the job. So finally, the four-year Princeton life got rewarded. At least I know how to fix a toilet.

CP: what does driving mean to you?
Miller: I enjoy the time being alone. I may not turn on music while in a car, but being alone makes me feel very free. The ideal car should be reliable, but it doesn’t mean it has to be an expensive car. I becoming a spokesperson for Chevy Cruze because Chevolet is a representative brand in American. It’s a part of American culture. It has both the energy of a sports car and the comfort of a luxury car.

CP: In an American talk show, you said you are allergic to cat, dog, even human being. Are you a very sensitive person?
Miller: I am slightly allergic to animal, but not to human. Actors are all sensitive, or you can say you have to be sensitive in this business. We need to sense any emotion no matter how subtle it is.

CP: You graduated in English literature major from Princeton, yet you choose a career which barely has a connection with your major. Is there any special aspect you treasure about Princeton?
Miller: I don’t think there is no connection between Princeton and my current career. I spent four years studying literature, analyzing stories, languages and transcripts, and learning the tricks of playing with words. All these help me understand my job better, understanding scripts and performance. On the other level, I also learnt discipline, endurance and tolerance from Princeton.

CP: A Chinese proverb says “at 40, one no longer suffered from perplexities”. You are 37. Do you feel any middle-age crisis while you are getting near 40?
Miller: In my opinion, people think they can do anything at 20. Then they start to realize their limitation at 30. However, near 40, you will become more flexible. By that time, it’s easier to be calm and relaxed.

CP: It was said that you are going to do an independent movie. What kind of character is it?
Miller: Right now, there are several movie projects proposals, but no specific schedule. One is a horror movie. The difference between shooting an independent movie and shooting a TV show is the former only needs one and two months and the latter needs one season or even a couple of seasons. For Prison Break, I have been shooting it for the past four years.

CP: If there hadn’t been Prison Break, where would you have been right now? Have you ever thought about this?
Miller: Even if there hadn’t been Prison Break, I think I still would have been an actor, maybe wandering around LA, being on a waiting list, playing tiny roles, walking dogs for stars, but I would still have been acting. Maybe it’s a glamorous thing to become famous at 20s, but it’s still great now. I am very grateful for what I have right now.

*****

Wentworth Miller: "Musimy odczuwać wszelkie emocje bez względu na to jak subtelne są".

(...) Miller, który z powodu PB ma ogromną rzeszę zagorzałych chińskich fanów, pracował w Chinach: stał się oficjalnym rzecznikiem Chevolet Cruze na Chiny. Steve Betz, szef marketingu w Shanghai GM Cruze powiedział: "Osobowość Millera, jego pewność, inteligencja oraz jego międzynarodowy gwiazdorski wdzięk - to wszystko doskonale pasuje do naszej marki."

CP: Czy możesz nam opisać jeden dzień ze swojego życia w LA? Czy jest to "szczęśliwy dzień z życia singla"?
Miller: Przez ostatnie 4 lata pozostawałem w świecie Prison Break. Spędzałem mnóstwo czasu na przygotowywanie się do kręcenia kolejnego odcinka. Wstawałem codziennie o 8 rano, pracę rozpoczynałem o 9, miałem krótką przerwę na lunch, po której wracałem na plan i kręciliśmy aż do 6 lub 7 wieczorem. Jeśli chodzi o dni wolne od pracy, będę całkowicie się relaksował. Ponieważ pracuję przez pięć dni w tygodniu i jestem wtedy bardzo zajęty, w wolnym czasie będę odpoczywał i czytał książki. Lubię też leżeć na kanapie, być "couch potato" (leniem) oglądającym DVD.

CP: Czy nadal pamiętasz swoją pierwszą rolę? Czy to doświadczenie cię czegoś nauczyło?
Miller: W 1997 roku zagrałem ucznia w "Buffy the Vampire Slayer". (…) Bardzo się cieszę, że nie zostałem zwolniony, ponieważ byłem wtedy strasznie zdenerwowany mimo tego, że miałem pewne doświadczenia związane ze sceną. To dwie różne rzeczy, stać twarzą do publiczności, a występować przed kamerą.

CP: Co zasadniczo wpływa na to, że decydujesz się na dany projekt?
Miller: Pytam sam siebie czy historia mi się podoba. Są dwa różne pojęcia - spędzić trzy godziny na oglądaniu historii i kręcenie trzygodzinnej historii. Niektóre wolę obejrzeć przy popcornie w kinie niż uczestniczyć w całym procesie ich realizacji.

CP: Jaki jest twój ulubiony amerykański serial?
Miller: "Law & Order" (Prawo i porządek)

CP: Jeśli miałbyś okazję zagrać gościnnie w jakimś serialu, to w którym?
Miller: Nadal w "L&O". Jeśli byłby to "L&O" to nie ważne co by mi zaoferowali, adwokata, kryminalistę, nawet przechodnia na rogu ulicy - wziąłbym to.

CP: Mamy już późną wiosnę. Czy masz jakieś szczególne wspomnienia związane z tą porą roku?
Miller: Tak się złożyło, że wiosną skończyłem Princeton. (…) Aktorstwo to „niebezpieczne” marzenie. Byłem niepewny i zdezorientowany jeżeli chodzi o moją przyszłość. Wyjechałem do Los Angeles i próbowałem znaleźć pracę w Hollywood. Gdy myślałem, że całkiem dobrze mi poszła rozmowa kwalifikacyjna zostałem zawołany do pomieszczenia obok gdzie usłyszałem: "Zepsuła się toaleta, a że jesteś po Princeton sądzę, że bez problemu ją naprawisz, nieprawdaż? Tak więc, spędziłem całe popołudnie w firmowej łazience naprawiając toaletę.

CP: Naprawiłeś ją w końcu?
Miller: Oczywiście. Zrobiłem to i dostałem pracę. 4 lata Princeton nie poszły na marne, przynajmniej wiem jak naprawić toaletę.

CP: Co dla ciebie znaczy prowadzenie samochodu?
Miller: Cieszę się chwilą kiedy jestem sam, nawet nie włączając muzyki w samochodzie czuję się wolny. Idealny samochód powinien być niezawodny, nie oznacza to że musi być drogi. Stałem się rzecznikiem Cruze'a ponieważ Chevrolet jest częścią amerykańskiej kultury. Łączy sportową dynamikę z komfortem luksusowych aut.

CP: W amerykańskim talk show powiedziałeś, że masz uczulenie na koty, psy, a nawet na ludzi. Jesteś bardzo wrażliwą osobą?
Miller: Jestem nieco uczulony na zwierzęta ale nie na ludzi. Wszyscy aktorzy są wrażliwi. Można też powiedzieć, że w tym biznesie należy być wrażliwym. Potrzebujemy czuć każda emocję bez względu na to jak bardzo jest subtelna.

CP: Ukończyłeś literaturę angielską w Princeton, a wybrałeś karierę słabo z tym związaną. Czy istnieją jakieś szczególne aspekty, które cenisz
Miller: Nie sądzę, że nie ma związku między Princeton i moją obecną pracą. Spędziłem cztery lata studiując literaturę, analizując historię, języki, transkrypty i ucząc się gry słowem. Wszystko to pomaga mi w mojej pracy, np. zrozumieć scenariusz. Ponadto nauczyłem się dyscypliny, wytrwałości i tolerancji.

CP: Masz 37 lat, czy zbliżając się do 40 czujesz jakiekolwiek objawy kryzysu wieku średniego?
Miller: Według mnie ludzie w wieku 20 lat sądzą, że potrafią zrobić wszystko, w wieku 30 lat zdają sobie sprawę ze swoich ograniczeń, a zbliżając się do czterdziestki stają się bardziej elastyczni. Do tego czasu lepiej być opanowanym i zrelaksowanym.

CP: Mówią, że zamierzasz zrobić niezależny film. Co to za rola?
Miller: W tej chwili mam kilka propozycji ale nie jest to jeszcze nic konkretnego, jedna z nich to horror. Różnica pomiędzy kręceniem filmu niezależnego, a kręceniem serialu telewizyjnego jest taka, że do zrobienia tego pierwszego potrzeba tylko 1 lub 2 miesięcy, a do drugiego potrzeba jednego lub kilku sezonów.

CB: Jeśli nie byłoby Prison Break, co byś teraz robił, czy kiedykolwiek o tym myślałeś?
Miller: Nawet jeśli nie byłoby PB, byłbym aktorem. Może kręcącym się po Los Angeles, będącym na liście oczekujących, grającym niewielkie role, wyprowadzającym psy gwiazdom, ale nadal bym grał. Może to i ekscytujące zostać sławnym w wieku 20 lat, ale jest też takie i teraz. Jestem bardzo wdzięczny za to co teraz mam.

Tłumaczenie z chińskiego na angielski: fallinblue
Tłumaczenie z angielskiego na polski: A&A

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Fajnie by było gdyby twórcy LAW&ORDERS przeczytali ten wywiad.

Aryel1 pisze...

W Family Guy wystąpił, a zawsze w wywiadach mówił, że to jego ulubiona kreskówka.... nic nie wiadomo :)

Amber7 pisze...

...może i przyjdze czas na Law & Order.


Juz czas... na COKOLWIEK!
Went, we all are waiting! ;D

Anonimowy pisze...

Kurczę, chciałam Go usłyszeć w Family Guy ale usunęli ten filmik z you.tube:/

jakaśtam pisze...

Tam w ogóle nie ma ŻADNEGO filmu tej serii, ale odcinek można sobie ściągnąć bez problemu z sieci. Ale ostrzegam, rólka Wenta jest tam naprawdę tycia. :)

Related Posts with Thumbnails
 

idź do góry